Nasza wspólna droga w małżeństwie trwa już ponad 30 lat. Nie wiemy, czy to mało, czy dużo – wiemy jednak, że życie staje się dla nas pełniejsze tzn., takie, w którym przeżywana radość, smutek, pewność, zwątpienie i miłość mają odniesienie do wiary i zaufania Panu Bogu.
Wiemy również, że jesteśmy ludźmi narażonymi na pokusy i, aby się nie pogubić w rozpoznawaniu dobra i zła mamy, jak na wyciągnięcie ręki, pomoc w postaci Domowego Kościoła.
Jesteśmy rodzicami czwórki dzieci. Każde nich jest dla nas wyzwaniem, a ponieważ różnią się temperamentem, postrzeganiem świata i usposobieniem, to jednakowo wymagają od nas czujności, miłości i pełnej akceptacji. Nie zawsze potrafimy odpowiedzieć na ich potrzeby, ale staramy się im przekazać to, co jest najważniejsze: naszą miłość i miłość do Boga. Nie wyobrażamy sobie bez nich naszego życia.
Zawodowo, na co dzień zajmujemy się udzielaniem pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Piotr pracuje z dorosłymi, a ja, jako psycholog, z dziećmi. Bardzo lubimy naszą pracę, która jest nie tylko źródłem utrzymania, ale również miejscem posługiwania tym słabszym.
Z racji naszego doświadczenia zawodowego w ramach kursu chcemy się skupić zwłaszcza na relacjach rodziców z dziećmi. Co może im pomóc w rozwoju? Jak utrzymac z dziećmi dobry kontakt? Jak tworzyć razem rodzinę?